Jedziemy na zachód
z ruskiej Ukrainy
by ratować życie
i marnie nie zginąć.
Jedziemy na zachód
w te wyroki Boże
a wy Ukraińcy
szykujcie swe noże.
I tymi nożami
wyrżnijcie się sami
bo tutaj polaków
już nie będzie z wami.
Na Podolu żyli
jak dobrzy sąsiedzi
Polacy, Ukraińcy,
Cygani i Żydzi.
Teraz banderowcy
na nas napadają
na nasze domy, pola,
gardła podrzynają.
Żegnaj nasza ziemio
coś nas wykarmiła
już więcej nie będziesz
polaków żywiła.
O żegnaj nasz kościółku
tyś dla nas ojcem był
tyś świadkiem krwi naszej
płynącej z polskich żył.
Żegnajcie siostry, bracia
w mogile ciemnej już
przez ich bardzo straszny,
ten banderowski nóż.
Żegnajcie ojcowie, matki
co spoczywacie już
już więcej nie wyniosę
na grób wasz wonnych róż.
Żegnajcie nam, żegnajcie
rodzice kochani
w barbarzyński sposób
siekierą rąbani.
Jedziemy na zachód
tam ziemia piaszczysta
ale dla nas miła
bo nasza ojczysta.
Jedziemy na zachód
do polskiego kraju
tam nam będzie dobrze
jak aniołom w raju.
O Boże nasz panie
Boże nasz jedyny
wyprowadź nas panie
z ruskiej Ukrainy.
Wyprowadź nas panie
na to polskie pole
niech się rozweseli
smutne serce moje.
One Comment